niedziela, 18 listopada 2018

Skąd ten bezsens?





Nie mogę sobie w życiu poradzić z poczuciem ciągłego bezsensu. Cokolwiek bym nie robiła czuje, że to nie jest to. Oczywiście doceniam wszystkie swoje osiągnięcia  na tle zawodowym, rodzinnym jednakże brakuje mi wisienki, tego czegoś co sprawiło by, że moje życie nabierze barw. Jest to na tyle frustrujące, że żyję w poczuciu spełnienia. Zaspokoiłam wszystkie podstawowe potrzeby w swoim życiu, zrealizowałam główne plany. Brakuje mi czegoś co sprawi, że będzie ono wyjątkowe. Boje się tylko wypowiadając te słowa, że ściągnę na siebie jakieś nieszczęście i stanę się pierwszą męczennicą RP i wtedy można będzie stwierdzić ,,Tak, ta to miała dopiero życie".

Szukam siebie nieustannie odkąd pamiętam, szukam się w książkach, ludziach, nigdy w rzeczach. Nie mogę znaleźć tego czegoś. Niepotrzebnie patrzę na innych, że dadzą mi to coś, co mi samej we mnie brakuje. A mam wspaniałe osoby wokół siebie, aż dziw bierze że tak cierpliwe i wspierające.

Zachęcam każdego do poszukiwania swojego sensu, moje szukanie ostatnio przeradza się w jakąś manie i zaczynam obawiać się, że ktoś mnie wreszcie sklasyfikuje na podstawie tych postów.

Na pewno nie poddaje się i wyznaczam sobie nowe kierunki rozwoju, nie porzucam nadziei, że zaprowadzą mnie do w pełni spełnionego i satysfakcjonującego życia.

środa, 14 listopada 2018

Toksyczni rodzice



 Żeby zniszczyć komuś psychikę, czasami wystarczy gest, spojrzenie, jedno słowo, które ukłuje, zaboli, zrani. Albo brak spojrzenia, brak uwagi, nie dostrzeganie człowieka. A co jeśli sprawa dotyczy dziecka? Bezbronnej istoty? Można sobie wyobrazić, że ktoś chciałby skrzywdzić dziecko? Teraz przyglądnij się swojej relacji z rodzicami, pomyśl sobie jak się do Ciebie zwracali, czy czułeś się szanowany, kochany choćby lubiany? Jak się czujesz dzisiaj? Czy jesteś niezależny? Czy sam podejmujesz decyzje? A może nie dostrzegasz że zachowujesz się tak jakby oni chcieli lub wymagali? A może nie chcesz zranić ich uczuć i podejmujesz decyzje przez pryzmat swojej mamy czy taty?

,,Wszyscy chcielibyśmy wierzyć, że jesteśmy niezależnymi, dorosłymi ludźmi, którzy sami decydują o swoim własnym życiu." Forward Susan

Jednakże za zwyczaj tak nie jest i pomimo tego, że mamy kilkadziesiąt lat w dalszym ciągu naszym postępowaniem rządzą rodzice. Sterują naszym życiem, wymuszają na nas zachowania lub porostu bezwzględnie krytykują niezależnie od tego co byśmy zrobili. Zdarzają się również cięższe przypadki jak alkoholizm, przemoc, kazirodztwo.

,,Nie jest czymś niezwykłym, że dorosłe dzieci toksycznych rodziców cierpią na bóle głowy, żołądka, odczuwają napięcie mięśni, zmęczenie, utratę apetytu, bądź też przymus jedzenia, mają problemy ze snem i mdłości" Forward Susan

Podobno nie ma dzieci, które by nie miały pretensji do swoich rodziców. Ale co jeśli ich zachowanie odcisnęło na nas tak wielkie piętno, że nie możemy poradzić sobie w dorosłym życiu?
Książka pod tytułem ,,Toksyczni rodzice" jest adresowana w sumie do wszystkich, którzy czują że ich dzieciństwo nie było do końca takie jak być powinno lub relacje z własnymi rodzicami do dnia dzisiejszego nie zostały uporządkowane. Nie musimy od razu ich oceniać, zarzucać nieprawidłowe zachowanie. Dali nam to co mieli. Jednakże warto sobie uświadomić, że to kim dziś jestem wynika z tego jakie miałem dzieciństwo, jak mnie traktowano gdy byłem małym dzieckiem. Warto nad tym popracować i jeżeli czujesz się osobą która w dalszym ciągu nie odcięła pępowiny może czas zacząć to zmieniać. Mam dla Ciebie kilka rad, tak na początek. I o ile nie zostałeś skrzywdzony, nie przechodziłeś przez traumy, przemoc, rodzinę z nałogami lub innymi patologicznymi zachowaniami powinny Ci pomóc się uniezależnić. Jeżeli jednak Twoje życie miało bardziej negatywny scenariusz zachęcam Cię do szukania pomocy u specjalisty.

  • Naucz się mówić NIE.
  • Jeżeli zostałeś zraniony nie musisz przebaczać. Gdy przebaczamy nie dajemy sobie prawa do wyrażania emocji. Szczególnie złości. Często wykrzyczenie tego jak się czuliśmy w dzieciństwie, powiedzenie prawdy o zaniedbaniach naszych opiekunów pozwala nam poczuć się lepiej. Ciało przechowuje wszystko to co przeżywamy. Jeżeli będziemy to dusić w sobie nigdy nie poczujemy się lepiej. Nie można udawać, że nie zostało się skrzywdzonym jeżeli naprawdę to nastąpiło. Bij pięściami w materac, poduszki, znajdź sobie aktywność fizyczną która pozwoli Ci się wyładować, mów zaufanym ludziom jak bardzo jesteś wściekły na to co Ci się przytrafiło.
  • Przestań poszukiwać u rodziców aprobaty. Nigdy nie będziesz niezależny jeżeli będziesz podejmował decyzję w oparciu o opinię innych.
  • Nie rezygnuj z własnych potrzeb, żeby zaspokoić potrzeby rodziców. Nie mówię o sytuacjach, gdy naprawdę potrzebują od Ciebie pomocy, ale takich gdzie rezygnujesz np. z wakacji tylko dlatego że ktoś uważa że nie powinieneś w taki sposób spędzać swojego czasu.
  • Kiedy stajesz przed sytuacją konfliktową zachowaj spokój, opanowanie wtedy działasz z pozycji siły. Nie przepraszaj, nie tłumacz, nie wyjaśniaj, nie proś. 
  • Uświadom sobie, że przeszłości nie zmienisz, czasu nie cofniesz, pozwól sobie na smutek i żal po dzieciństwie które chciałeś mieć a nigdy nie miałeś.
  • Daj jasno do zrozumienia, że nie zamierzasz tolerować tego, że ktoś Cię obraża, wyśmiewa. Nie unikaj konfrontacji z taką sytuacją, chyba że nie jesteś jeszcze na to gotowy. Wtedy postępuj według małych kroków np. nie komentując, wychodząc z pomieszczenia, przerywając rozmówcy. W każdej jednej sytuacji ucz się asertywności. Niekoniecznie w kontaktach z rodzicami. Nawet w ciągu dnia. Powoli zmieniaj swoje zachowanie, a z czasem przyniosą Ci one większą pewność siebie.
  • Przeanalizuj na chłodno sytuacje w które się znalazłeś. Zastanów się co najbardziej Ci przeszkadza na dzień dzisiejszy. Może to być przerywanie Ci gdy mówisz, nie słuchanie Cię, ignorowanie lub próba podejmowania za Ciebie decyzji. Wybierz ten jedne obszar i nad nim pracuj. Np. jeżeli ktoś nie pozwala Ci się wypowiedzieć znacząco zamilcz. 
  • Nie negocjuj warunków, nie trać energii na próby przekonania rodziców do tego by obrali Twój punkt widzenia. Łam schematy które wami rządzą. Bądź stanowczy i silny. Używaj zwrotów ,,Decyzja została podjęta, Nie będę na ten temat dyskutował, Sam zadecyduję, Szanuję wasz punt widzenia jednakże mój pozostaje niezmienny, To jest moje ostateczne słowo".
  • Im bardziej unikasz stanowczego i asertywnego działania tym bardziej sygnalizujesz innym, że godzisz się by być ofiarą.
  • Pracuj nad mocnym charakterem, szukaj w sobie pewności, codziennie dostrzegaj to co robisz dobrze i sumuj to w swojej głowie dzięki czemu zaczniesz stwarzać lepszy obraz Ciebie. A to od nie wszystko się zaczyna i to ona o wszystkim decyduje. Jeżeli sam siebie przekonasz o swojej wartości inni pójdą za Twoim przykładem i zaczną patrzeć na Ciebie jak na silnego człowieka.
  • Szukaj lepszych rozwiązań np. Twój najbliższy chce pożyczyć pieniądze to najpierw zastanów się czy Ty tego chcesz i albo stanowczo odmów lub pożycz, albo zastanów się jak ta osoba mogłaby w inny sposób je zdobyć np. zarobić czy może uniknąć wydatku.
  • Nie musisz wysłuchiwać niczyich żalów, narzekań, przyjmować na siebie negatywnych emocji. Jeżeli nie jesteś jeszcze w stanie powiedzieć w prost ,,Proszę Cię przestań, bo mówisz o tym samym od 30 minut" to może postaraj się ograniczyć kontakt lub spotykać się z tą osobą w innych okolicznościach.
  • Nie bierz udziału w sporach i kutniach to znacznie ogranicza Twój poziom energii, nic nie wnosi w Twoje życie, powoduje że przestajesz siebie lubić.
  • Nie pozwalaj nikomu Cię pouczać, nikt nie żyje Twoim życiem, nie wie dokładnie co czujesz nie jest w stanie  poznać motywów Twojego działania. 
  • Liczą się czyny nie słowa, ucz ludzi poprzez reagowanie na daną sytuacje nie rozmawianie o niej.
  • Nie oskarżaj nikogo, nie obarczaj winą. Teraz jesteś dorosłą niezależną jednostką i nikt nie powinien mieć wpływu na Twoje życie.
  • Odmawiaj wykonywania czynności które nie są twoim obowiązkiem lub wydają Ci się niepotrzebne i nie niezbędne do codziennego funkcjonowania.
  • Nie pozwól aby zjadały Cię wyrzuty sumienia, poczucie winy.
  • Nie podawaj się pomimo tego, że zmiana Twojego zachowania może spotkać się ze złością, wrogością, agresją. Wierz że z czasem rodzice zaczną postrzegać Cię jako dorosłego odpowiedzialnego człowieka. A jeśli na tyle ich znasz że ich myślenie nie da się zmienić zaakceptuj to i przestań za wszelką cenę szukać u nich aprobaty.
Bibliografia:

- Toksyczni rodzice Forward Susan
- Kieruj swoim  życiem Wayne W. Dyer

sobota, 10 listopada 2018

Jak zmienić swoje życie


https://unsplash.com/t/people

,,W psychologii obowiązuje prawo polegające na tym, że jeśli człowiek uformuje w umyśle obraz tego, czym chciałby być, i utrzyma go wystarczająco długo, wkrótce stanie się dokładnie taki, jak sobie wyobraził" William James

I nie chodzi tu o bycie tym kimś innym niż normalnie jesteśmy. Chodzi o to, by zmienić swoje myślenie, postrzeganie siebie i świata wokoło. Myślę,  że ten proces należało by rozpocząć od tego jak wypowiadamy się o swoim życiu. Nie zamęczaj każdego, kto jest tak miły i słucha opowieściami jak to nie powiodło Ci się w życiu. Jak jest beznadziejnie, nic się nie układa. Nie opowiadaj innym, że znów przytyłeś, nie dostałeś awansu, zgubiłeś klucze. Nigdy nie przedstawiaj się w złym świetle. Bo, kto ma dobrze o tobie mówić jak nie ty sam. Nie narzekaj, tylko za wszelką cenę szukaj co w nim jest dobre, co Ci się w nim podoba i chwyć się tego.

Nie opieraj swojego życia na:
  • Wpływie innych osób lub działaniu Bożym, mówiąc ,,To nie moja wina, to wina..."
  • Braku wiary w to, że Twoje życie jeszcze może być pozytywne, szczęśliwe.
  • Tłumaczeniu się tym, że nie masz umiejętności, talentów by np. zarabiać pieniądze.
  • Trudnym dzieciństwie.
  • Braku szczęścia.
  • Braku wdzięczności za to co już masz.
Oprzyj go na poszukiwaniu równowagi, tego co sprawia że czujesz się dobrze. Głęboko się zastanów czego naprawdę chcesz, czy to co się dzieje w Twoim życiu w danej chwili Cię zadowala, satysfakcjonuje, co ewentualnie chciałbyś zmienić. Zacznij pragnąć tych zmian, pomyśl w jakim kierunku mogły by one iść. I myśl o nich, cały czas zastanawiaj się jakie małe kroki pozwoliły by Ci się choć troszkę przybliżyć do upragnionych zmian. Przestań oglądać telewizję, wiadomości rozmyślać o tym co złego dzieje się na świecie i jak niepewne czasy nas czekają. Na to nie masz wpływu, ale masz wpływ na to co dzieje się dzisiaj u Ciebie. Nie namawiam Cię na podejmowanie decyzji, namawiam Cię do zmiany myślenia o samym sobie i innych. Zacznij być egoistą w kwestii rozmyślania nad innymi, ich zachowaniami, decyzjami, sposobem bycia. Skup się całkowicie na sobie i osobach na których Ci naprawdę zależy. Na tym jak wzbogacić siebie i wasze relacje. Jeśli jesteś zmuszony przebywać z ludźmi których nie lubisz zastanów się jaki jest tego sens. Wyrzuć ze swojego umysłu raz na zawsze rozpamiętywanie krzywd, nie myśl o tym jak bardzo nienawidzisz kogoś. Jeśli tak jest zrób wszystko by nie mieć z tą osobą kontaktu, ale przede wszystkim choć to trudne, nie myśl o tej osobie. Nie dawaj jej satysfakcji że poświęcasz swój własny czas, swoje zdrowie na nienawidzeniu, negatywnych emocjach.

Zmiana swojego życia to długi prces. Nie łatwy, bo niejednokrotnie będzie trzeba zmierzyć się z samym sobą. Już dziś wyobraź sobie, gdzie chciałbyś aby ta droga Cię zaprowadziła. I nie zapominaj o swoim celu, miej go zawsze przed oczami, a przekonasz się, że dotrzesz tam gdzie chcesz się znaleźć.

Bibliografia:
  1. ,,Żyć w równowadze" Wayne W. Dyer

środa, 7 listopada 2018

Szanuj siebie

,,Temu kto szanuje siebie nikt nie może zagrozić" Henry W. Longfellow
Piękne i ważne słowa, które powinny być Twoim mottem.  Myśl o sobie jak o świątyni w której mieszkasz. Jesteś ciałem, duchem, bytem. Nie jesteś nikim. Nie jesteś nic wart, nie jesteś bez wartości. Jesteś bardzo cenną jednostką. Twoja cielesność jak i Twoje wnętrze.

Masz piękne ciało i tak je postrzegaj! Nie za szczupłe, nie za niskie, nie zbyt owłosione, blade. Ono jest piękne, jedyne w swoim rodzaju więc je karm, odżywiaj, myj, pielęgnuj, przytulaj. Pozwól być przytulanym, całowanym, dotykanym. Wzmacniaj swoje zmysły: wschłuchuj się w głos drugiego człowieka, muzykę, przyrodę. Smakuj: potrawy, rośliny, szukaj nowych przypraw, delektuj się jedzeniem. Dotykaj przyjemnych materiałów, faktur, skóry. Patrz na przyrodę, nie ekran, na oczy, twarze, na zwierzęta, swoje odbicie.

Masz duszę, saraj się zachowywać tak by nie dręczyło Cię sumienie. Byś nie musiał żyć z poczuciem winy, zaniedbania, bylejakości. Wzbogacaj się: czytaj, słuchaj ciekawych rozmów w radiu, analizuj. Rozwijaj się, nie stój w miejscu. Podążaj za dziedzinami życia, które Cię interesują, powróć do fascynacji z dzieciństwa np. zwiedzania zamków, archeologii, kosmosu. Wszystko jest na wyciągnięcie ręki.

Masz emocje i one są niezwykle ważne, bo kierują Twoim zachowaniem, uczuciami. Nie daj się im ponieść, dąż do spokoju, racjonalnie podejmuj decyzje. Nie krzycz na innych, nie zmieniaj innych. Jeżeli czyjeś zachowanie Cię rani zerwij z tym człowiekiem. Życie w ciągłym niepokoju prowadzi do zaburzeń psychicznych. Szukaj ludzi z którymi się czujesz dobrze, które Cię rozumieją. Posiadając choć jednego przyjaciela jesteśmy niezwykle bogaci.

Szanując innych, szanujesz siebie. Patrz z miłością na drugiego człowieka, okazuj ludziom empatię, zrozumienie. Każdy chce być kochany, doceniany, zauważany nie każdy nam to da. Ale jest duże prawdopodobieństwo, że takie zachowania do nas powrócą.

niedziela, 4 listopada 2018

Książki przeczytane w 2018 r.




Postanowiłam na bierząco robić spis książek które przeczytałm w tym roku. Są to pozycje głównie z zakresu wiedzy psychologicznej. Zachęcam do przeczytania wszytskich tu wymienionych:
  1. Biznes w krainie dziadów - Kamil Cebulski
  2. Człowiek w poszukiwaniu sensu - Viktor E. Frank
  3. Bóg nigdy nie mruga - Regina Brett
  4. Bądź szczęśliwy! Jak żyć z poczuciem bezpieczeństwa i wiarą w siebie - Andrew Matthews
  5. Jak być szczęśliwym - Paul Watzlwick
  6. Cud uważności - Thich Nhat Hanh
  7. Psychoterapia dla każdego - Viktor E. Frankl
  8. Magia słów! Jak pisać teksty które porwą tłumy - Joanna Wrycza-Bekier
  9. Niespokojny umysł - Kay Redfield Jamnison
  10. Neurotyczna osobowość naszych czasów - K. Horney
  11. Miłość, seks i serce - Aleksander Lowen
  12. Żyć w równowadze - Wayne W. Dyer

sobota, 3 listopada 2018

To czego szukasz


Kiedy byłam jeszcze uczennicą maleńkiej podstawówki, później trudnego gimnazjum, na końcu liceum w niewielkiej miejscowości kochałam zawsze trzy rzeczy: książki, psychologię i pisanie.

Później wpadłam w pułapkę pracy, zakładania rodziny, dorabiania się i zapomniałam co w życiu lubię robić, co mnie rozwija, daje radość i pewność siebie.

Cały czas szukam swojej drogi, bo wiem że to dopiero początek początków, pomimo tego wszystkiego co doświadczyłam.  Mam nadzieję że szybko znajdę swoje drogowskazy i za nimi podążę. Wierzę, że każdy z nas ma określone zadanie w życiu. Największą sztuką jest je odnaleźć.

Moje serce wręcz wyrywa się, powoli odkrywam co mam mi do powiedzenia i czego pragnie. Idąc za słowami Goethe:
,,My tylko układamy stos drzewa i staramy się, żeby było ono suche, a gdy przyjdzie pora, stos sam się zapala-ku naszemu zdumieniu"
Jeżeli masz w sobie pasję, miłość, chęć podążaj za nią. Nie marnuj swojego potencjału. Szukaj co sprawia Ci radość, wprawia Cię w euforię. Nigdy nie wiesz dokąd Cię to zaprowadzi. Może przemienisz malowanie na płótnie w dochodowy biznes lub staniesz się inspiracją dla innych ludzi, może komuś pomożesz, a może po prostu Twoje życie obierze nowy kierunek, bo uda Ci się poznać inne osoby które będą podzielały Twoje zainteresowania. Nie patrz na to na jakim etapie drogi jesteś. Czy jesteś w tym dobry, czy Twoje prace są satysfakcjonujące, rób to a dojdziesz do coraz to lepszych wyników. Może Twój wysiłek nie przyniesie rezultatów, będziesz miał poczucie zmarnowanego czasu. Jednakże żeby gdzieś dojść musisz najpierw zacząć iść. Żeby osiągnąć sukces w wybranej dziedzinie musisz zacząć ją rozwijać w swoim życiu. Po prostu zacznij. Tak ja ja piszę. Nie boje się krytyki bo wiem, że to co robię wypływa ze mnie i nie umiem tego zablokować. Dwa wieczory w tygodniu siadam i piszę co chciałabym powiedzieć światu.  Powoli zaczynam pisać wszędzie gdzie się tylko da żeby doskonalić swój kunszt, chcę być rzemieślnikiem w tej dziedzinie, chcę by pisanie nadal pozostawało moim schronieniem psychicznym, moją dziuplą. Chowam się do niej od dziecka jak tylko źle się czuje, odrealniam się, przenoszę myśli w innym kierunku. To samo jest z czytaniem. To są moje terapie, moje lekarstwa, moi psycholodzy.
Od teraz stań się poszukiwaczem sensu swojego życia, rzeczy które Ci się podobają, sprawiają radość, fascynują Cię. Poszukuj siebie, swoich marzeń, trzymaj się swojego zdania. Bo Twoje życie jest wyjątkowe. 

Medytacja według Osho

Skoro podjęliśmy się już wyrobienia nowego nawyku, jakim jest medytacja czas dowiedzieć się jak zacząć. Osho twierdzi, że nie powinno być na...